Subiektywny przegląd premier filmowych – na co pójść do kina w czerwcu ?

Uwaga! Możliwe spoilery!

Premiera 4 czerwca

Ciche miejsce 2

Ciche miejsce 2 (A Quiet Place Part II, 2020) – Dacie wiarę, że o drugiej części Cichego miejsca pisałam w marcu 2020 roku? Premierę przesunięto na 4 czerwca 2021 – mamy więc ponad rok poślizgu. Po wydarzeniach z poprzedniej części, Evelyn, Regan i Marcus muszą wyjść z domu i poznać otaczający ich niebezpieczny świat. Nadal zmuszeni są poruszać się bezszelestnie lecz wkrótce przekonają się, że potwory wyczulone na dźwięki nie są jedynym zagrożeniem czyhającym na zewnątrz.

Dla kogo? Ano dla tych, którzy przebierali nogami na wieść o kontynuacji tego horroru, który po pierwszej części zebrał entuzjastyczne opinie. Recenzje dwójki są raczej niezłe, ale zarówno widzom jaki krytykom daleko do zachwytu. Również wielbiciele talentu Emily Blunt powinni wybrać się do kina, wielu mówi że to jej najlepsza rola w karierze. Do obsady dołączył również Cillian Murphy kojarzony ostatnio głównie z serialem Peaky Blinders, na którego ostatni już szósty sezon nadal czekamy. Reżyserią Cichego miejsca 2 ponownie zajął się mąż Emily Blunt, aktor John Krasinski.

Ciche miejsce 2

Premiera 11 czerwca

Na rauszu (Druk, 2020) – film, który już jest sławny, a to z powodu zdobycia Oscara za Najlepszy Film Międzynarodowy. Reżyser tego dzieła Duńczyk Thomas Vinterberg we wzruszającej przemowie w trakcie gali zadedykował nagrodę swojej zmarłej córce. Kilka dni po rozpoczęciu prac nad filmem 19-letnia Ida zginęła w wypadku na autostradzie. Naprawdę nie wiem jak silnym trzeba być, by wrócić po takiej tragedii na plan i ukończyć produkcję. Historia czwórki przyjaciół, nauczycieli poddających się alkoholowemu eksperymentowi mającemu zmienić ich życie zawodowe i prywatne na lepsze, podbiła serca widzów na całym świecie. Męska mocna rzecz, kilka prawd o życiu, obowiązkowa pozycja dla kinomana.

Dla kogo? Dla fanów skandynawskich dramatów, zgrabnie poprowadzonej historii i ciekawych dialogów. Dla tych, którzy lubią oglądać Madsa Mikkelsena nie tylko w hollywoodzkim kinie, ale w niszowych rodzimych projektach. Film Na rauszu oprócz Oscara zdobył kilkanaście innych nagród filmowych.

Na rauszu

Obecność 3: Na rozkaz diabła (The Conjuring: The Devil Made Me Do It, 2021) – fani serii znów mogą się bać, a to dlatego że do kin właśnie niedawno wjechała trzecia już część Obecności. Akcja dzieje się na początku lat 80. Tym razem Ed i Lorraine Warren będą badać sprawę morderstwa, które popełnił mężczyzna, zaskakujący wszystkich wyznaniem, że w trakcie zbrodni był opętany przez demona. Rozpocznie się więc skomplikowany proces sądowy, a znana z poprzednich odsłon filmu para badaczy zjawisk paranormalnych, stanie przed największym wyzwaniem w karierze.

Dla kogo? Na pewno dla tych, którzy widzieli dwie poprzednie części. Dla fanów horrorów poruszających się w temacie zjawisk nadprzyrodzonych i demonów. I znowu, oceny są mniej entuzjastyczne niż poprzednio. Pierwsza część nadal cieszy się największym uznaniem wśród widzów. Jak prezentuje się Obecność 3: Na rozkaz diabła Michaela Chavesa? Odpowiedź w kinach.

Obecność 3

Podróż księcia (Le voyage du prince, 2019) – francusko-luksemburska animacja powstała w 2019 roku, ale dopiero teraz wchodzi do kin. Szukajcie seansów w małych kinach studyjnych. To opowieść o wyjątkowej znajomości chłopca Toma i starca, którego morze wyrzuca na brzeg. Starzec utrzymuje, że jest księciem. W miarę upływu czasu mimo różnicy pokoleń rodzi się między nimi przyjaźń, a książę poznaje krainę Toma, o której istnieniu nie miał pojęcia. Niestety postać księcia przykuwa uwagę naukowców, którzy chcą wykorzystać starca do swoich eksperymentów i badań.

Dla kogo? Dla tych, którzy lubią czasem obejrzeć animację inną od tych, które serwują Disney czy Pixar. Film animowany w reżyserii Jeana-François Laguionie oraz Xaviera Picarda zdobył nagrodę na festiwalu filmowym Kino Dzieci.

Podróż księcia

Premiera 18 czerwca

Minari

Minari (2020)- amerykański dramat w reżyserii Lee Isaaca Chunga opowiada losy koreańskiej rodziny, która postanawia założyć farmę w Arkansas. Historii o słynnym amerykańskim śnie było już wiele, ale opowieść o koreańskiej familii mieszkającej na wiejskich obszarach odmiennych kulturowo Stanów Zjednoczonych może wypaść interesująco.

Dla kogo? Dla fanów dramatów społecznych i wielbicieli koreańskiego kina (choć w filmie usłyszymy także dialogi po angielsku, grają i mówią w swoim ojczystym języku koreańscy aktorzy m.in. Ye-ri Han oraz Yuh-Jung You).

Minari

Luca (2021) – najnowsze dzieło Pixara i Disneya. Już zwiastun jest kolorowy i wakacyjny, a kiedy dowiadujemy się że akcja animacji dzieje się w słonecznych Włoszech, nie pozostaje nic innego jak z rodziną pomaszerować do kina (co też uczyniłam w ostatnią sobotę). Luca to piękno nadmorskich włoskich miasteczek, to niezliczone ilości najprzeróżniejszych makaronów, to pizza i lody włoskie na placu, legendarne skutery Vespa i…historia przyjaźni morskich stworzeń, które zapragną wyjść na powierzchnię, by poznać świat ludzi i przekonać się,że nie jest wcale taki zły jak go malują (w głębinach).

Dla kogo? Dla oddanych i całkiem nowych fanów animacji. Dla rodziców, którzy nie chcą martwić się o niestosowne dialogi, których nie powinny słuchać młodsze dzieci (tego ostatnio jest naprawdę pełno). Kwestie co rusz przeplatane są włoskimi powiedzonkami. Wypada to świetnie, ale też nie dla wszystkich widzów będą to zrozumiałe słowa więc warto wziąć to pod uwagę. Naprawdę nie ma obecnie lepszej animacji na lato niż Luca. Za reżyserię odpowiada Enrico Casarosa, rodowity Włoch także wypatrujcie smaczków takich jak plakat filmu „Rzymskie wakacje” z Audrey Hepburn oraz Gregorym Peckiem, który kręcony był właśnie w Wiecznym Mieście.

Luca

Premiera 25 czerwca

Niepamieć

Niepamięć (Mila, 2020). Produkcja Grecji, Polski i Słowenii? Bardzo proszę. Jako, że temat pandemii w kinie jest na czasie, tutaj mamy również pewną koncepcję – świat, który wraca do normalności po pandemii powodującej u człowieka amnezję. Powstaje program, którego uczestnicy mogą na nowo zbudować swoją tożsamość. Wśród pacjentów znajduje się Aris, który skrywa sekret.

Dla kogo? Przede wszystkim dla fanów kina postapokaliptycznego. Film określany jest jako dramat i komedia, co może być czymś świeżym i interesującym. Niepamięć Christosa Nikou wyświetlany jest w kinach studyjnych.

Niepamięć
Szybcy i wściekli 9

Szybcy i wściekli 9 (F9, 2021) – tak, to już jest dziewiąta część serii, stuknęło jej właśnie 20 lat, a twórcy nadal piłują format. Co prawda pisałam już o Szybkich i wściekłych w tekście o filmach, których kontynuacji już wystarczy, ale jest to jednak głośny film akcji, który ma swoje grono zwolenników więc o jednym takim głośnym blockbusterze warto wspomnieć przy okazji premier. Tym razem na prośbę Cipher Jakob ma mścić się na Dominicu Toretto i jego całej drużynie. Jeśli ten krótki opis zachęca Was do seansu, marsz do kina.

Dla kogo? Dla fanów poprzednich odsłon serii, wielbicieli szybkich drogich aut, akcji i dobrze udźwiękowionych filmów. Grają m.in. Vin Diesel, Michelle Rodriguez oraz Charlize Theron.

Szybcy i wściekli9
Cruella

Bonus: Cruella (2021) – co prawda premiera odbyła się pod koniec maja, ale primo tak naprawdę widzowie ruszyli do kin tak jakoś w czerwcu, secundo produkcja nadal śmiga w kinach i nie ma problemu, by jeszcze wybrać się na seans. A muszę powiedzieć, że warto. Tutaj Disney za sprawą reżysera Craiga Gillespie zrywa z wizerunkiem studia, które trzyma się bezpiecznych schematów, a skręca w stronę kryminału. Cruella zaskakuje, nie miałam wcale zamiaru pójść na ten film do kina, raczej chciałam go dorwać później i obejrzeć w domu jednak przeżyłam miłe rozczarowanie. Akcja za akcją, ciekawe i złożone postaci, bardzo dobre aktorstwo dwóch aktorek o imieniu Emma. Młodsza Emma Stone wymiata jako młoda, niepokorna buntowniczka, starsza Emma Thompson pokazuje swoją klasę bawiąc się rolą zmanierowanej i podłej Baronowej. Dobre twisty, ciekawa rockowa ścieżka dźwiękowa, kostiumy i angielski klimat (Stone całkiem nieźle radzi sobie z brytyjską wymową). Zobaczymy tu pokazy mody trochę w klimatach punk i Vivienne Westwood, świat w którym naprawdę miło było przebywać przez 2 godziny i 15 minut. Miałam obawy co aktorski film Disneya może pokazać przez tak długi czas trwania produkcji, ale okazało się że od pierwszych do ostatnich sekund nie ma nudy.

Dla kogo? Dla fanów aktorskich filmów Disneya, dla wielbicieli mody, szykownych kreacji bowiem kostiumograf Jenny Beavan pokazała tu chyba szczyt swoich talentów. Nie zapomniano nawet o charakterystycznej postawie Cruelli De Mon gdy ta, chwyta za kierownicę stylowego auta, co jest smaczkiem nawiązującym do oryginalnej animacji z 1961 roku. Kino z pazurem i rozrywka na długi, letni wieczór.

Inne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *